Zagadka śmierci Magdy Żuk. Bliscy ujawniają, co ustalili egipscy śledczy Gdyby nie tragiczna wycieczka do Egiptu, Magda Żuk († 27 l.) obchodziłaby teraz 29. urodziny. Zamiast świętować, bliscy odwiedzili Magdę na cmentarzu w Bogatyni (woj. dolnośląskie). – Czuję, że dusza córki jest niespokojna przez to, że jej śmierć nie została wyjaśniona i nie wiadomo, czy kiedyś się to stanie – mówi łkając Elżbieta Żuk, mama Magdy. Nowe ustalenia bliskich Magdaleny Żuk. Przed śmiercią była na morzu? Rodzina Magdaleny Żuk (†27 l.) zabrała głos w sprawie raportu, który kilka miesięcy temu otrzymała z Egiptu. Zdaniem bliskich zmarłej wiele wskazuje na to, że kobietę zamordowano. Ponadto siostra Magdy Żuk ustaliła, że telefon Polki niedługo po przylocie do Egiptu logował się do sieci z morza, 30 km od brzegu. Nowe doniesienia ws. śmierci Magdaleny Żuk Pochodząca z Bogatyni Magdalena Żuk 25 kwietnia 2017 roku pojechała na wakacje do kurortu Marsa-Alam w Egipcie. Tam zginęła w tragicznych okolicznościach. Rodzina zmarłej nie wierzy w to, że Magdalena sama targnęła się na swoje życie. Bliscy pokazali dziennikarzom programu "Interwencja" Polsatu rzekome dowody na to, że 27-latka padła ofiarą przestępstwa. Rodzina Magdy Żuk zaprasza do Bogatyni. Rok temu ich świat się zawalił Magdalena Żuk zmarła w niewyjaśnionych okolicznościach podczas wakacji w egipskim kurorcie Marsa Alam, gdzie pojechała pod koniec kwietnia ub. roku. Podczas pobytu w szpitalu w tej miejscowości, Żuk wyskoczyła z okna i zmarła zaraz po przewiezieniu do placówki w Hurghadzie. Rodzina tragicznie zmarłej, pragnie uczcić jej pamięć mszą w jej intencji, która odbędzie się w Bogatyni. Tragedia w popularnym kurorcie. Turysta zabił inżyniera Tragiczny finał sprzeczki w popularnym kurorcie Marsa Alam w Egipcie. Włoski turysta został oskarżony o śmiertelne pobicie inżyniera, który nadzorował budowę hotelu u wybrzeży Morza Czerwonego. Włoch miał wpaść w szał, gdy usłyszał, że wstęp na teren obiektu jest zabroniony. Do zabójstwa doszło na oczach dwóch córek Włocha. Przyjaciółki o Magdzie: za bardzo ufała ludziom Tajemnicza śmierć pięknej Polki to temat numer jeden od wielu dni. 27-letnia Magdalena Żuk poleciała do Egiptu, by wypocząć. Zmarła w niejasnych okolicznościach. "Newsweek" dotarł do byłego chłopaka dziewczyny i jej koleżanek. "Jej wadą było to, że czasem działała zbyt spontanicznie i za bardzo ufała ludziom" – twierdzi jedna z nich. Dziennikarze także dowiedzieli się, że Magdalena w drodze do Egiptu poznała dziewczynę, która także samotnie wybrała się na wakacje. Razem nawet spędziły pierwszy dzień. Sekcja zwłok Magdaleny Żuk. Ciało badano wiele godzin Tą sprawą od wielu dni żyje cała Polska. Wszyscy zastanawiają się, co tak naprawdę spotkało 27-letnią Magdalenę Żuk. Młoda Polka poleciała do Egiptu, by wypocząć. Zmarła w niejasnych okolicznościach w Hurghadzie. W piątek, 19 maja w Zakładzie Medycyny Sądowej we Wrocławiu odbyła się druga już sekcja zwłok kobiety. Ciało Magdaleny Żuk jest już w Polsce. Ziobro zdradza szczegóły Zwłoki Magdaleny Żuk (†27 l.) są już w kraju. Samolot z trumną wylądował kilka minut przed na Okęciu w Warszawie. Jeszcze dzisiaj ciało zbadają biegli sądowi. W pierwszej kolejności w Warszawie w zakładzie medycyny sądowej zwłoki Magdaleny zostaną zbadane tomografem, następnie trafią do Wrocławia. Tylko w Magdalena Żuk leczyła się psychiatrycznie w 2010 roku Samobójstwo wskutek załamania nerwowego to jedna z wersji, którą badają śledczy ws. tajemniczej śmierci Magdaleny Żuk (†27 l.) w egipskim kurorcie Hurghada. Fakt24 jako pierwszy dotarł do informacji, które mogą potwierdzać tę hipotezę. Znajomi Magdaleny sprzed lat przekazali nam, że dziewczyna siedem lat temu leczyła się psychiatrycznie. Magda zrobiła to wcześniej? Dlaczego jej chłopak mówi co innego? Kiedo dowiemy się prawdy o śmierci Magdaleny Żuk (†27 l.)? To pytanie, które zadaje sobie cała Polska. Śledczy nadal biorą pod uwagę kilka hipotez, w tym: zabójstwo związane z handlem ludźmi lub narkotykami, załamanie nerwowe i samobójstwo. Fakt dotarł do ludzi, którzy mówią że Markus W., partner Magdaleny wiedział wcześniej o tym, że jego paszport jest nieważny. We wtorek dowiemy się co wydarzyło się w Egipcie? We wtorek lub środę ciało Magdaleny Żuk (†27 l.) wróci rejsowym samolotem z Egiptu do Polski. Prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu zbada je zespół polskich śledczych powołany do wyjaśnienia zagadkowej śmierci młodej sekcja zwłok odbyła się w ubiegłym tygodniu w Egipcie. Z ciała Magdaleny pobrano próbki do badań toksykologicznych. Ziobro o śmierci Żuk. Padły mocne słowa Zbigniew Ziobro przyznał na antenie TVP Info, że w Polsce odbędzie się druga sekcja zwłok Magdaleny Żuk. Polka zginęła w tajemniczych okolicznościach podczas wakacji w egipskim kurorcie Marsa Alam. Jedna z hipotez śledczych zakłada, że padła ofiarą przestępstwa. Mówiąc o dochodzeniu w sprawie śmierci Żuk, minister sprawiedliwości nie szczędził ostrych słów poprzedniej ekipie rządzącej. Tajemnicza śmierć Magdaleny Żuk. Oto co mogło wydarzyć się w Egipcie Tajemnicza śmierć Magdaleny Żuk (†27 l.) ze Zgorzelca wstrząsnęła całym krajem. Polka w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach 30 kwietnia wyskoczyła ze szpitalnego okna w egipskim kurorcie Hurghada. Wiadomo, że na trzy dni przed śmiercią przeżyła załamanie psychiczne. Z jakiego powodu? To wciąż pozostaje zagadką. Tragiczna śmierć Polki w Egipcie. Co się dzieje z bagażami Magdy? W środę odbyła się sekcja zwłok Magdaleny Żuk (†27 l.), Polki która 30 kwietnia zmarła w tajemniczych okolicznościach w egipskim kurorcie Hurghada. Wiadomo, że uczestniczyli w niej: polski prokurator oraz biegły medycyny sądowej z Wrocławia. Na razie nie ma informacji o tym, co udało się ustalić podczas badania zwłok młodej Polki. A co się dzieje z dowodami sprawie śmierci Magdy? Czy jej bagaże wróciły do kraju? Tylko w Oto jak Rutkowski wyjaśnia śmierć Magdaleny Żuk. Mamy nagranie! Konferencje w blasku fleszy, kolejne spiskowe teorie, a wreszcie kobiety które rzekomo miały być napastowane przez egipskich rezydentów podczas wakacji. To elementy strategii, którą przyjął były detektyw, a obecnie celebryta Krzysztof Rutkowski (57 l.). Wszystko po to, by choć na chwilę zaistnieć w mediach i internecie. Rutkowski lansuje się na śmierci Magdaleny? Zobacz film z dziewczyną Miała być fachowa i rzetelna robota przy wyjaśnianiu tajemniczej śmierci Polki Magdaleny Żuk (†27 l.) w egipskim kurorcie, a jak się skończyło? Krzysztof Rutkowski (57 l.) zamiast szukać śladów w Egipcie, pielgrzymuje po stacjach telewizyjnych wymyślając coraz to nowe sensacyjne wątki tej tragedii. Wielu faktów na razie nie przedstawił. Łapali Magdę za ręce, przytrzymywali nogi. Wszystko jest na filmie TVP Info dotarło do taśm monitoringu szpitala w Marsa-Alam, w którym przebywała Magdalena Żuk. Kamery uchwyciły moment, gdy ledwo żywa Polka została przywieziona do placówki. Nie miała nawet siły, by wejść do sali. Kilka godzin później zarejestrowały próbę ucieczki Magdy. Przerażona Polka biegała po korytarzu i uciekała przed personelem, który w rezultacie przywiązał ją do łóżka. Ojciec Magdaleny Żuk dla pozwę do sądu biuro podróży i ambasadę Rodzina zmarłej tragicznie Magdaleny Żuk (†27 l.) nie może pogodzić się z tragedią, która wydarzyła się przed tygodniem w egipskim kurorcie Hurghada. Nikt wśród bliskich Magdaleny nie wierzy w wersję o samobójstwie kobiety. Tadeusz, ojciec kobiety w rozmowie z reporterami Faktu mówi, że ani biuro podróży ani polska ambasada nie pomogły Magdalenie gdy potrzebowała pomocy. Biuro ewakuuje Polaków z Egiptu Już nie tylko odwołane wycieczki do Egiptu, ale skracanie pobytów. Jak podaje rmf24, polscy turyści, którzy wypoczywali w Marsa Alam, muszą wrócić wcześniej do domu. To decyzja biura podróży Itaka, które organizowało wypoczynek. Wszystko to w trosce o bezpieczeństwo Polaków Awaria polskiego samolotu. Na pokładzie było 160 osób! Groza na pokładzie samolotu lecącego do Egiptu. Nad Morzem Czarnym maszyna musiała zawrócić do Polski - podał kontakt24 1 Kupony rabatowe
Często wypożyczalnie samochodów w: Marsa Alam oszczędzają na kosztach administracyjnych między kolejnymi odbiorami, wynajmując samochody na dłuższy okres. Aby sprawdzić, czy wynajem samochodu na miesiąc nie będzie tańszy niż na trzy tygodnie, wybierz opcję 30 dni. Sprawdź teraz.
Wakacje to błogi czas relaksu, na który czekamy cały rok. Z dala od zgiełku miasta zapominamy o problemach i zmartwieniach, warto jednak nie zapominać o kilku zasadach, które zapewnią nam bezpieczeństwo. Mówi się, że co kraj to obyczaj i sporo w tym racji, ale każdy kraj to również pewne ryzyko wynikające czasami z braku znajomości tamtejszej kultury czy nawyków. Czasem jednak turyści w wyniku swej naiwności poddają próbie swe bezpieczeństwo. Wakacje to czas, w którym pech powinien omijać nas szerokim łukiem, rzeczywistość bywa jednak zupełnie inna i aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek warto zachować zdrowy rozsądek i pamiętać o kilku istotnych zasadach. Rozwaga i ostrożność z pewnością zagwarantuje nam udany i co najważniejsze, spokojny wypoczynek. O bezpieczeństwo warto zadbać będąc jeszcze w domu. Jeśli wyjeżdżamy na wakacje z całą rodziną i nasz dom czy mieszkanie będzie puste, zapewnijmy mu „opiekę”. Ktoś powinien do niego zaglądać, jeśli to niemożliwe zastanówmy się nad instalacją alarmu. Nie informujmy także osób mało zaufanych o naszych wakacyjnych planach. Będąc już na wakacjach pamiętajmy o umieszczeniu gotówki i dokumentów w bezpiecznym miejscu. Jeśli jest możliwość umieśćmy je w sejfie. Zamykajmy szczelnie okna i drzwi, a nowo poznane osoby traktujmy z dystansem. Wiele osób rozleniwionych turystów traktuje jako łatwą ofiarę kradzieży. Jeśli na wakacje wybieramy się z dzieckiem, pamiętajmy o zagwarantowaniu mu odpowiednich warunków, nie koniecznie wybierajmy Egipt w lipcu, zastanówmy się nad miejscem, które nie przysporzy dziecku kłopotów. Sprawdźcie, na co zwrócić uwagę będąc w konkretnym kraju i dzięki czemu unikniecie kłopotów. Nefrtari z kolacją 80$ . Rejs prywatną łódką na snurkowanie w Marsa Mubarak (domu źłowi) i Marsa Szauna z obiadem i napojami cały dzień. Dla małej grupy 6-8 osob. Cena 500$. Pamiętam ten moment podstawówkowego życia, kiedy to wspólnie z koleżankami marzyłyśmy, że jak już dorośniemy i zarobimy dużo pieniędzy, to będziemy jeździć na wakacje do Hiltona. Od zawsze wydawało mi się, że hotele należące do tej sieci są niezwykle luksusowe, a na wypoczynek w nich stać tylko najbogatszych. Moje podstawówkowe rozmyślania odeszły jednak w niepamięć na długie lata i wróciły dopiero w momencie pakowania walizki na wyjazd do… hotelu Hilton Nubian Resort w Marsa Alam w Egipcie. Co ciekawe (choć może niezbyt niezwykłe zważywszy na nazwę tej strony), do hotelu z dawnych marzeń trafiłam zupełnie przez przypadek. Wycieczkę do Egiptu kupowaliśmy z zamiarem odwiedzenia zupełnie innego miejsca, Lamaya Resort (które przy okazji gorąco polecam). Okazało się jednak, że na około miesiąc przed wyjazdem odwołano wszystkie wyjazdy z Polski do tego ośrodka i biuro podróży w ramach rekompensaty zaproponowało nam wyjazd do droższego Hilton Nubian Resort za zapłaconą już kwotę. W ten oto sposób miałam trafić do miejsca moich podstawówkowych marzeń. Lokalizacja Hotel zbudowany został w 2011 roku w stylu łączącym nowoczesność oraz tradycyjną arabską architekturę. Położony jest około 30 km od lotniska w Marsa Alam i w podobnej odległości od zakupowego Portu Galib. Teren hotelu przylega do morza, a z plaży podziwiać można zarys gór. Lokalizacja będzie dużym plusem dla osób lubiących nurkowanie, hotel znajduje się bowiem zaraz przy słynnej zatoce znanej z występowania żółwi i jednej z najładniejszy w Egipcie raf koralowych. Pokoje Pokoje urządzone zostały w nowoczesnym stylu, choć zauważyć można także dekoracyjne elementy charakterystyczne dla lokalnej kultury. Każdy z pokoi ma wyjście na balkon lub taras, łazienki są czyste, pokoje regularnie sprzątane. Dla rodzin istnieje możliwość otrzymania dwóch pokoi zaraz obok siebie, które połączone są drzwiami, dzięki czemu rodzice mogą mieć dzieci cały czas pod kontrolą :) Hilton Nubian Resort Marsa Alam- balkon Jedzenie i picie Jedzenie było świeże, smaczne, a przede wszystkim bardzo różnorodne. Mnie osobiście zdziwiła liczba rodzajów pieczywa, która dochodziła do około 15 podczas jednego posiłku. Cyklicznie organizowane są także dni tematyczne, podczas których można skosztować dań z różnych zakątków świata (gorąco polecam spróbować sajgonki podczas wieczoru azjatyckiego!). Goście hotelu mają również darmowy dostęp do barów na jego terenie, także tych nad basenem i na plaży, gdzie dają również lody i drobne przekąski. Raz w czasie pobytu każdemu przysługuje specjalna kolacja w Souk Cafe- restauracji stylizowanej na arabski namiot, serwującej tradycyjne dania jadane w Egipcie (ciekawe doświadczenie, warto jednak nie jeść nic przed, gdyż porcje są naprawdę spore ;) ). Baseny Na terenie hotelu znajdują się 4 baseny, w tym 1 z podgrzewaną wodą, o czym warto pamiętać szczególnie podczas wyjazdu w miesiącach zimowych. Przy co najmniej trzech ulokowane są bary z darmowym piciem, co umożliwia siedzenie czterem literami w basenie i delektowanie się chłodnym napojem. Przy basenie z ciepłą wodą znajdziemy też brodzik dla dzieci. Jeden z basenów przeznaczony jest tylko dla dorosłych i przypuszczam że w sezonie jest to jedno ze spokojniejszych miejsc ;) Morze i plaża Z racji tego że odległość między główną częścią hotelu z plażą wynosi 400 m, dla mniej aktywnych turystów zorganizowany został transport w formie mini busika, który kursuje co około 15 min. Plaża jest piaszczysta, choć przy samym brzegu uważać trzeba na drobniutki kraby kamuflujące się wśród kamieni. Zatoka to idealne miejsce do nurkowania zarówno z butlą jak i z maską. Rafa znajduje się stosunkowo blisko, dlatego też z prywatnej hotelowej plaży nie ma wejścia do morza, aby popływać trzeba przejść około 300 m i dopiero zanurzyć się w wodzie. Zatokę zamieszkują żółwie, które spotkać można przed południem w części morza odległej od hotelowej plaży o około 500 m. Czasami żeby je zlokalizować wystarczy wynurzyć się z wody i popatrzeć, w którym miejscu kłębią się turyści ;) Przy plaży odbywają się zawody siatkówki plażowej, dostępna jest także toaleta (jeden z najciekawszych widoków z okna łazienki w moim życiu!), a nieopodal znajdziemy drobne sklepiki i naganiaczy zachęcających do jazdy na wielbłądzie. Animacje i sport Animacje w Hilton Nubian Resort są na wysokim poziomie, większość animatorów mówi po angielsku, niemiecku lub rosyjsku. Tak jak w wielu podobnych hotelach, goście mogą brać udział w streatchingu, wodnej gimnastyce, tańcach czy przedstawieniach organizowanych każdego wieczoru w holu głównym. Dla dzieci atrakcje przewidziane zostały w ramach mini clubu, gdzie animatorki zajmują się pociechami w zasadzie przez cały dzień. Goście hotelu mogą bezpłatnie korzystać z dobrze wyposażonej siłowni, do której wchodzi się przy użyciu karty magnetycznej otwierającej także drzwi do pokoju. Atrakcje Wakacje w hotelu z all inclusive są specyficznym sposobem oglądania świata, nastawionym głównie na odpoczynek. Warto jednak czasami wystawić nos poza hotel i zobaczyć coś więcej niż basen. Osobiście polecam wieczorną przejażdżkę taksówką do Portu Galib. Choć jest to miejscowość typowo turystyczna, warto się tam przejechać szczególnie ze względu na samą jazdę taksówką- pusta prosta droga przez pustynią i miliony świecących nad głową gwiazd :) A jeśli już dotrzecie na miejsce i rzucicie się w wir zakupów wszystkich możliwych “oryginalnych” produktów znanych marek, pamiętajcie o konieczności targowania się! Obsługa Jeśli miałabym wybrać jedną kwestię, która nie do końca pasowała mi w przypadku hotelu Hilton Nubian Resort, to byłaby to obsługa, która krótko mówiąc, nie dawała mi spokoju. Nie wiem czy to kwestia tego, że w hotelu było niewiele dziewczyn w moim wieku, czy może ogólnej mentalności, ale notoryczne zaczepki oraz insynuację typu “Czy możemy porozmawiać na osobności?” lub “Chodź, pokażę Ci coś” były na porządku dziennym, zarówno ze strony animatorów płci męskiej, jak i kelnerów. W pewnym momencie bałam się chodzić gdziekolwiek bez mojego brata. Zaznaczam jednak, że takie sytuacje zdarzały się tylko mi, ani rodzice, ani inne dorosłe osoby nie miały z tym problemu. Będąc w hotelu warto też zwrócić uwagę na fakt, że osoba sprzątająca pokój może “przypadkiem” zaczynać sprzątanie właśnie w momencie Waszego powrotu do niego, co często wiąże się po prostu z próbą otrzymania wyższego napiwku. Oddając ręczniki zawsze domagajcie się zwrotu karty ręcznikowej lub otrzymania nowego ręcznika, nawet jeśli na początku obsługa nie chce Wam go wydać- jest to jeden z popularnych sposobów wyłudzenia od gości opłaty za rzekomo “zgubioną” kartę. Warto również wiedzieć, że pracownicy zajmują część leżaków w najlepszych miejscach ręcznikami, a potem chcą od gości haracz za lokalizację. Jeśli zdarzy Wam się sytuacja, w której pracownik budki z ręcznikami zamiast wydać ręcznik zaprowadzi Was do leżaka, podziękujcie ładnie, zajmijcie miejsce i nie dawajcie mu za to pieniędzy. Choć hotel Hilton Nubian Resort nie pokrywał się z moją wizją z podstawówki, jest to z pewnością dobre miejsce do odpoczynku zarówno dla rodzin, jak i par. Myślę, że zadowoli nie tylko miłośników leniwego odpoczynku nad basenem, ale również osoby ceniące sobie możliwość aktywności fizycznej, czy dobrej zabawy. A ostatecznym argumentem niech będzie krabik. Dla takich uroczych stworzeń warto się wybrać nawet do Egiptu ;) Taki uroczy! yfZCqW.